Co mogło być, a już nie będzie…

Co mogło być, a już nie będzie...

Z tą myślą wróciłem ostatnio do Sochaczewa po wizycie w nowoczesnym Centrum Sportu i Rekreacji w Błoniu. Kilka dni temu (18.06.2020 r.) w tym obiekcie członkowska Gmina Błonie była gospodarzem Walnego Zebrania Mazowieckiego Stowarzyszenia Gmin na Rzecz Rozwoju Społeczeństwa Informacyjnego (MSSI), liczącego aktualnie 23 gminy członkowskie z całego Mazowsza, w tym Miasto Sochaczew, Gminę Sochaczew i Gminę Teresin. Stowarzyszenie powstało w lutym 2008 roku, a jego założycielskie spotkanie odbyło się w Hotelu Chopin w Sochaczewie. Wśród gości Walnego Zebrania MSSI byli przedstawiciele Związku Miast Polskich, Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego, Stowarzyszenia „Miasta w Internecie” oraz Fundacji Wspomagania Wsi. Walne Zebranie Stowarzyszenia dokonało podsumowania działalności w mijającej kadencji oraz dokonało wyboru władz statutowych na nową kadencję: Zarządu i Komisji Rewizyjnej. Na zakończenie pobytu w Centrum gospodarze: Burmistrz Błonia – Zenon Reszka oraz dyrektor Centrum Sportu i Rekreacji – Włodzimierz Leduchowski pokazali gościom obiekt.

Futurystyczne Centrum Sportu i Rekreacji

Obiekt z zewnątrz architektonicznie skromny, otoczony miejscami do parkowania i terenami zielonymi, którego bryła nie robi wrażania, już od wejścia uderza kubaturą przestrzennego holu. Cały obiekt ma 3 kondygnacje (2 nadziemne i 1 podziemną), imponuje nowoczesnością i kubaturą ok. 100 tys. metrów sześciennych i 7,5 tys. metrów kwadratowych powierzchni użytkowej. Mieści dwa baseny (z nieckami ze stali nierdzewnej); strefę SPA – sektor rekreacyjny z różnymi saunami, grotą solną i lodową, tepidarium; pełnowymiarową, wysoką halę sportową, przystosowaną do transmisji telewizyjnych zawodów międzynarodowych z 40 metrowym boiskiem do piłki ręcznej oraz boiskami do koszykówki i siatkówki; salę fitness; 4-torową kręgielnię i chyba najnowocześniejszą w Polsce strzelnicę. Oprócz tego są jeszcze: siłownia, gabinet masażu, korty do squash’a oraz sala konferencyjna i infrastruktura towarzysząca. Obiekt kosztował ok. 61 mln zł i wraz z pobliskimi: Parkiem Bajka oraz nowym Centrum Kultury stanowią kompleks dla społecznej aktywności wszystkich mieszkańców Błonia, od dzieci po seniorów.

Sochaczewskie przeminęło z wiatrem

Kiedyś podobne plany snuły poprzednie władze miejskie w Sochaczewie, które dostrzegały brak w 40 tysięcznym mieście obiektu, który umożliwiałby organizację dużych wydarzeń sportowo-kulturalnych. Szansa na realizację tych planów zaczęła się od zakupienia w 2007 roku przez Urząd Miejski ponad 6 ha działki, sąsiadującej z MOSiR i wydzielonej z tzw. pól czerwonkowskich. Pola zostały sprzedane w 2005 roku przez powiat za 10 mln zł firmie logistycznej, która musiała miastu zapłacić tzw. rentę planistyczną w kwocie ok. 2,6 mln zł po przekształceniu gruntów rolnych w usługowo-produkcyjne. Właśnie za te pieniądze kupiona została działka, którą Rada Miejska przeznaczyła pod tereny sportowo-rekreacyjne. Działka zaczęła spełniać swoją funkcję gromadząc co roku tłumy mieszkańców na zawodach motolotniarskich. W 2010 roku doszło do zmiany władz miejskich i w ślad za tym koncepcji zagospodarowania działki. Została ona wniesiona do Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej SA i przez 10 lat nic na niej nie powstało. W tym czasie Rada Miejska wyraziła zgodę na zmianę przeznaczenia działki, została ona podzielona i częściowo sprzedana. Lepiej niech powstaną nowe mieszkania i towarzyszące im usługi, niż ma po pustych polach hulać wiatr.

Czy wcześniejsze plany były tylko marzeniem?

Odpowiedzią jest właśnie przykład Błonia. Co mogło powstać, a czego nam będzie brakowało? Rekomenduję Sochaczewianom atrakcyjny wyjazd do tego sąsiedniego miasta, gdzie w ostatnich 10 latach na nieco mniejszym obszarze, oprócz podobnego jak w Sochaczewie stadionu powstał kompleks nowoczesnych obiektów, perełek: Park „Bajka”, Centrum Kultury oraz Centrum Sportu i Rekreacji. Inwestycje miejskie za ok.100 mln zł!!! Błonie, miasto i gmina prawie dwukrotnie mniejsze od Sochaczewa, z budżetem rocznym ok. 125 mln zł. Aby zrealizować te zadania Błonie również się zadłużało. Jednak burmistrz Zenon Reszka w przeciwieństwie do sochaczewskiego burmistrza nie przerzuca długu na następne kadencje samorządu. Dług spłacał na bieżąco, a obecne zadłużenie w wysokości ok. 41 mln zł rozłożył do spłaty na okres do 2024 roku, czyli praktycznie do końca swojej, obecnej kadencji. Sochaczew ma budżet ok. 200 mln zł, ponad 47 mln zł długu i będzie go spłacał do 2030 roku, czyli przynajmniej przez dwie następne kadencje samorządowe. I pozostanie nam jeszcze weselny cytat z Wyspiańskiego o złotym rogu.

Jerzy Żelichowski